Budapeszt stolica Węgier, nie bez powodu uważana za jedną z najpiękniejszych w Europie. Magiczne miasto, które warto odwiedzić. Leży nad rzeką Dunaj, która dzieli go na dwie części prawobrzeżną, pagórkowatą Budę i lewobrzeżny, nizinny Peszt. Najwcześniejsze ślady osadnictwa ludzkiego w pobliżu Budapesztu pochodzą z epoki kamienia łupanego, około 100 do 40 tysięcy lat p.n.e. Pierwsze stałe osady w okolicach Budapesztu powstały w późnej epoce kamienia łupanego. My wybraliśmy się tam 11 października 2013 r.
Po kilkunastu godzinach podróży znaleźliśmy się w samym sercu Węgier. Krótki wieczorny spacer i zakwaterowanie w hotelu, aby przygotować się do kolejnego dnia, pełnego atrakcji. Aby odświeżyć wspomnienia, przy okazji oglądania zdjęć zapraszam do przejżenia krótkich opisów miejsc, które odwiedziliśmy.
Plac Bohaterów w Budapeszcie nazywany także Placem Milenijnym lub Placem Tysiąclecia jest jednym z najważniejszych i największych placów w mieście. Usytuowany w VI dzielnicy, na końcu Andrassy utca, w pobliżu stacji metra Hosok tere. Po obu jego stronach wznoszą się imponujące budynki Muzeum Sztuk Pięknych wybudowane w latach 1900-1906 w eklektyczno-klasycystycznym stylu; oraz Pałac Ekspozycji z 1895 r.
W centralnym punkcie placu znajduje się 36-metrowa kolumna archanioła Gabriela. Wokół cokołu kolumny umiejscowiono posągi jeźdźców - księcia Arpada oraz sześciu jego wodzów. Kolumnę otacza półkolista kolumnada (jej rozpiętość wynosi 85 m), składająca się z dwóch części, na których umieszczono posągi ważnych postaci z historii Węgier. Górne krawędzie kolumnady zdobią, m.in. posągi Pracy i Dobrobytu; Wiedzy i Chwały; oraz boga Wojny i bogini Pokoju.
Zamek Vajdahunyad jest miejscem szczególnym. Nie jest wcale zabytkową budowlą, jakby sugerowała to nazwa. W 1896 z okazji 1000-lecia Węgier w stolicy odbyła się wielka Wystawa Milenijna, usytuowana w Parku Miejskim. Wzniesiono wówczas zespół budynków z drewna, które były kopiami obiektów z terenu Wielkich Węgier i miały reprezentować różne style w architekturze węgierskiej. Wystawa tak spodobała się publiczności, że prezentowane budynki w latach 1904-1908 zostały ponownie wybudowane z trwałych materiałów. Budowla jest zestawieniem kopii budynków historycznych, mieszaniną gotyku, renesansu i baroku. Swą nazwę wzięła od najbardziej charakterystycznej kopii zamku z Vajdahunyad w Siedmiogrodzie.
Bazylika św. Stefana na Placu św. Stefana w Budapeszcie to kontrkatedra archidiecezji Ostrzychom-Budapeszt i największy kościół w mieście (może pomieścić 8500 wiernych). Usytuowana jest w pobliżu Mostu Łańcuchowego i jest poświęcona pierwszemu królowi węgierskiemu Stefanowi I. Od frontu szczególne wrażenie robi 96-metrowa kopuła z mozaiką przedstawiającą Boga Ojca, oraz dwie wieże po bokach. Na antresolę kopuły można wjechać windą lub wejść po 297 schodach. Przy wejściu do bazyliki znajduje się tympanon z Maryją i węgierskimi świętymi. W przedsionku można zobaczyć rzeźbę św. Gerarda. Bazylika przechowuje wiele cennych relikwii, m.in. zmumifikowaną prawicę św. Stefana. Pod obiektem znajduje się trzypiętrowa piwnica, odpowiadająca wielkości stojącej na niej bazyliki. Pod placem św. Stefana wybudowano czteropiętrowy podziemny parking, który mieści 404 samochody i jest w całości zautomatyzowany.
Będąc w Budapeszcie na pewno musisz odwiedzić Wzgórze Zamkowe (Vár-hegy) zabytek ten znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Dawny układ uliczek, zabytki gotyckie i średniowieczne i Zamek Królewski pochodzące z około XIII wieku. Przed zamkiem jest wielki plac z pomnikiem Turula (mistycznego ptaka - symbolu Węgier, który według legendy dał początek Álmosowi, ojcu Árpáda, który sprowadził Madziarów na tereny współczesnych Węgier).
Kościół Macieja, zwany również Budzińską Świątynią Koronacyjną, w rzeczywistości poświęcony jest Najświętszej Marii Pannie - patronce Węgier Znajduje się przy Placu Świętej Trójcy, tuż obok Baszty Rybackiej. Powstał w XIII w. i odbywały się w nim koronacje kolejnych królów - pierwsza w 1309 r.
Budynek parlamentu, zwany Orszaghaz jest najbardziej charakterystycznym budynkiem Budapesztu. Istnieje podobieństwo między parlamentami w Londynie i tym w Budapeszcie, z tym że budapesztański rozciąga się aż na 269 metrach wzdłuż Dunaju.
Charakterystyczną cechą tej budowli są setki podpór, 88 postaci władców węgierskich oraz potężna kopuła. Od kopuły rozchodzą się dwa symetryczne skrzydła. Budowa parlamentu trwała 17 lat i rozpoczęła się w 1885 roku. Do tego momentu nie istniało żadne oficjalne i stałe miejsce zebrań deputowanych.
Gellért Hegy - góra Gellérta swoją nazwę zawdzięcza biskupowi Gellertowi, który z nakazu pierwszego króla Węgier, Stefana, ochrzcił plemiona Madziarów. Po śmierci swego królewskiego protektora został schwytany przez byłych pogan i z zemsty zamknięty w drewnianej beczce, którą następnie spuszczono z urwiska. Dziś w legendarnym miejscu śmierci biskupa, tuż nad wodospadem, wznosi się jego pomnik. Uważana również za miejsce spotkań czarownic. W 1851 roku Habsurburgowie wznieśli tam Cytadele. Twierdzę o długości 220 i szerokości dochodzącej do 60 m zaprojektował generał Emanuel Zitta. Na szczycie góry znajduje się również pomnik Wolności, wzniesiony w 1947 r. według projektu Zsigmonda Kisfaludi Strobla. Olbrzymi posąg (40 m wysokości) przedstawia kobietę trzymającą w wyciągniętych dłoniach gałązkę palmową, symbol zwycięstwa.
Jeśli szukasz odpoczynku udaj się na Wyspę Małgorzaty. To 96 hektarowa zielona oaza i miejsce wypoczynku, olimpijskie baseny, kąpielisko, korty tenisowe. Na Wyspie Małgorzaty są też ruiny Klasztoru Dominikanek, odbudowana kaplica Świętego Michała i Aleja Artystów. Przy jednej z alej ustawiono liczne rzeźby ukazujące wizerunki wybitnych węgierskich malarzy, pisarzy, poetów kompozytorów i rzeźbiarzy, a także osób, których działalność przysłużyła się madziarskiej kulturze.
Warto też skorzystać z dobrodziejstw natury - Budapeszt wszak to miasto podziemnych źródeł i term. Do wyboru mamy wody termalne lub cieplice (termalvíz, hévíz) , wody mineralne (ásványvíz) i wody lecznicze (gyógyvíz). Zażyć możemy kąpiel leczniczych , kąpieli termalnych czy błotnych.
My również skorzystaliśmy z termalnych kąpieli i było naprawdę super. Szczerze polecam. Przy okazji też dodam (dla tych, którzy nie zauważyli), że wędrówki po Budapeszczie odbywały się w większości w bluzkach z krótkim rękawem, a przecież to połowa października. Wystarczy pojechać na południe...
A wieczorem, jeżeli tylko starczy sił pozostaje "Budapest by night", bo przecież, "Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát".
Serdeczne podziękowania składam naszej przewodnik, pani Beacie Horgos, która nie tylko oprowadziła nas po jakże pięknym Budapeszcie, ale również dostarczyła szczegółowe opisy zwiedzanych miejsc.