Myszka
Miki poszła do przyjaciół. Spytała:
- Donald, czy
idziesz na sanki?
- Jasne tylko założę szalik i rękawiczki.
- No to teraz idziemy na górkę
- ależ ona wielka !
- Chyba zajmie nam to 20 minut!
- Zanim wejdziemy stracimy dużo energii!
- Możliwe, ale ja mam jeszcze dużo pracy!
- Co masz za zajęcie?
- Mam prasowanie, mycie naczyń i zamiatanie, muszę
jeszcze pójść po zakupy.
Po pewnym
czasie zjeżdżali na sankach. Sypał śnieg, była
ładna zimowa pogoda. W dali dzieci lepiły bałwana.
Słychać było śmiechy i wesołą zabawę. Myszka Miki
i Donald zmęczeni wracali do domu. Myszka mieszka w
dużym domu ze swoim psem Pluto. Niedaleko mieszkają
jego przyjaciele: Mini, Tejsi, Donald i Gufi. Miki ma
bardzo dużo przyjaciół. Lubi z nimi przygody. Nigdy
ich nie opuszcza. Opowiem wam jedną z nich.
Myszka Miki z przyjaciółmi poszła się bawić
i jeździć na lodzie. Szybko jeździli na łyżwach. W
pewnym momencie Myszka zderzyła się z Mimi, na nich
wjechała Tejsi, a w końcu wszyscy upadli na lodowisku.
Szybko podnieśli się. Okazało się, że nic się
nikomu nie stało. Szczęśliwie wrócili do domu.
Następnego dnia padał śnieg, była zawierucha,
każdy bał się wystawić nos z domu. Przyjaciele
postanowili, że spędzą czas w domu. Miki bawiła się
z Tejsi w ubieranie lalek, Donald rzucał kość psu,
było przy tym dużo gwaru i radości. W pewnym momencie
usłyszeli trzask. Z hukiem wpadł przez drzwi do domu
Gufi. Był to chłopiec nieduży z rudymi włosami.
Pełen energii wołał wszystkich na podwórko. Ulepił
bałwana założył mu na głowę garnek, nos zrobił z
marchewki, chciał pokazać swoje zadanie. Ubrali się
wszyscy w ciepłe ubrania i poszli podziwiać dużego
bałwana.
Przyjaciele Myszki Miki mieli różne przygody, o
których opowiemy innym razem.
|
Autorzy: |
-
Julia Kawiak
- Andżelika Korcz
- Natalia Borodziuk
- Jakub Mazur
- Szymon Jaworski |
Powrót do "Rozwijanie aktywności
twórczej uczniów w młodszym wieku szkolnym"
|