Uczniowie klas 4b i 4c pod opieką pań: Sylwii Gałek, Joanny Kopeć i Anny Rudnikowskiej uczestniczyli w zielonej szkole na terenie Pienin. Działo się to w dniach 18-22 maja 2015 r.
Po drodze do Jaworek, gdzie mieścił się nasz pensjonat, zatrzymaliśmy się w Krakowie, dawnej stolicy Polski. Przy pięknej pogodzie podziwialiśmy zabytki w grodzie Kraka. Spacerowaliśmy trasą królewską przez Plac Matejki oraz Bramę Floriańską. Mogliśmy zachwycać się kościołem Mariackim i odnowionymi Sukiennicami. Widzieliśmy także pomnik Adama Mickiewicza i historyczną siedzibę królów polskich –Wawel. Nadszedł czas na dalszą podróż na południe kraju. Kiedy dotarliśmy na miejsce, poznawaliśmy najbliższą okolicę. Odwiedziliśmy Rezerwat „Biała Woda”, a w nim naszą uwagę zwróciła powulkaniczna, bazaltowa wychodnia skalna.
Największą atrakcją przyrodniczą Pienin jest Wąwóz Homole. Urzekły nas malownicze kaskady potoku Kamionka i jasne skały wapienne wznoszące się na tle bujnej roślinności. Widoki zapierały nam dech w piersiach i zachęcały do dalszej wędrówki. Atrakcją dla nas była również wizyta w stadninie koni w Jaworkach. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy na temat opieki nad zwierzętami. Najodważniejsi mogli również przejechać się na koniku.
W Dębnie Podhalańskim widzieliśmy perełkę architektury wpisaną na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – drewniany kościółek pod wezwaniem św. Michała Archanioła pochodzący z XV wieku. Zabytek ten słynie z bogatej polichromii, pięknie zdobionego wnętrza oraz średniowiecznych rzeźb. W bardzo dobrym stanie przetrwał do czasów współczesnych i cieszy się ogromną popularnością wśród turystów przemierzających pienińskie szlaki.
Krajobraz Pienin to także zamki i warownie. Jednym z najlepiej poznanych jest zamek Dunajec w Niedzicy. Jego początki sięgają XIV wieku. Burzliwe dzieje i konflikty toczące się na przestrzeni wieków pozostawiły tu swój ślad. Z zamkiem związane są legendy, które mówią o ukrytym skarbie. Niestety, nam nie udało się natrafić na cenne znalezisko. We wnętrzach widzieliśmy izbę tortur i komnaty mieszkalne ostatnich właścicieli z rodziny Salamonów. Niezapomnianych wrażeń doświadczyliśmy podczas rejsu statkiem do Czorsztyna. Nad wodami jeziora Czorsztyńskiego dumnie wznoszą się ruiny zamku. Kiedy dotarliśmy na najwyższe wzniesienia, mogliśmy podziwiać imponującą panoramę doliny Dunajca.
Wyprawa do Szczawnicy, jednego z najstarszych polskich uzdrowisk, nie mogła się odbyć bez wizyty w pijalni wód zdrojowych. Znaleźliśmy także czas na spacer po parku zdrojowym. Jednak najwięcej emocji wzbudził wjazd wyciągiem krzesełkowym na Palenicę. Dla niektórych to pierwsze takie doświadczenie. Panorama miasta i okolicy na długo pozostanie w naszej pamięci. Dzień zakończyliśmy ogniskiem i pieczeniem kiełbaski.
W ostatnim dniu wycieczki wybraliśmy się do Wadowic. To miejsce narodzin wielkiego Polaka i naszego Patrona. Zwiedziliśmy bazylikę pw. Ofiarowania NMP, w której był ochrzczony mały Karol. Nieopodal znajduje się dom rodzinny Wojtyłów – obecnie Muzeum św. Jana Pawła II. Odtworzono w nim trzypokojowe mieszkanie i poszerzono ekspozycję o multimedia, liczne animacje i wiele pamiątek związanych z życiem i działalnością Papieża. Przed powrotem do Pionek skosztowaliśmy wadowickich kremówek. Po kilku godzinach podróży, szczęśliwi i zadowoleni, wróciliśmy do stęsknionych rodziców.