Andrzejki to jedno z najstarszych świąt w Polsce i Europie. Dzień świętego Andrzeja to z jednej strony koniec roku liturgicznego w kościele katolickim, a z drugiej okazja, by świętować, ponieważ święty Andrzej to patron miłości, zakochanych i małżeństw. A że tradycja to rzecz święta, to i my postanowiliśmy uczcić ten dzień, organizując dyskotekę połączona z wieczorem wróżb.
Jeśli tylko jakaś dzielna dziewczyna chciała poznać imię swojego przyszłego męża, jego zawód bądź za ile lat wyjdzie za mąż, czym się będzie zajmować, miała właśnie ku temu okazję. Wróżki wróżyły z kuli i bez niej, z fusów, z ręki…
Panowie bardziej sceptycznie podchodzili do wróżb, oni w tym czasie zajmowali parkiet w oczekiwaniu na odpowiedni moment do tańca.
I choć nie trzeba było być wróżką, by przepowiedzieć tak świetną zabawę, to koniec nadszedł zdecydowanie za szybko.