W ciepły wrześniowy poranek, a było
słonecznie,
klasa IVa zaplanowała wyjazd koniecznie.
Lekcji
trochę już dość mieliśmy
i rowerami pojeździć chcieliśmy.
Policja przez miasto nas eskortowała,
by bezpieczna była grupa
cała.
Gdy do lasu już wjechaliśmy,
w kierunku „Królewskich
Źródeł” się udaliśmy.
Jazda leśną drogą przyjemna bardzo była
i
rozmowa wśród rowerzystów się toczyła.
Wreszcie na polanę
dotarliśmy,
z rozpalonego dla nas ogniska skorzystaliśmy.
A gdy
kiełbaski były już upieczone
i ze smakiem zjedzone
i gdy wszyscy
już w piłkę pograli,
a także grzybów nazbierali,
w drogę
powrotną wybrać się musieliśmy,
gdyż już zmęczenie odczuwaliśmy.
Nad klasą pani Izabela Warchoł czuwała,
a z nią grupka rodziców
niemała.
Wycieczka bardzo się podobała,
a poniżej galeria zdjęć
mała.