24 listopada 2015 r. powitał nas mrozem i śniegiem. Troszkę nam miny zrzedły, bo przecież mieliśmy jechać do Warszawy na specjalny wyjazd „Mikołajkowy”. Ale na szczęście aura nam nie przeszkodziła w podróży i już o 10:00 byliśmy pod Stadionem Narodowym. Ci, którzy zobaczyli go pierwszy raz krzyknęli „WOW, ale on ogromny, a w telewizji tego nie widać”. Rzeczywiście, Stadion Narodowy potrafi zaczarować nie tylko fana piłki nożnej, bo przecież to stadion wielofunkcyjny, co też mieliśmy okazję zobaczyć, ponieważ trwały właśnie przygotowania do otwarcia największego lodowiska w Europie!
Oczywiście mogliśmy też przejść się tak zwaną „Trasą piłkarza” i poczuć atmosferę meczu od strony zawodników, czyli ich szatnie, mix room, pokój odnowy biologicznej, czy posiedzieć na fotelach w sali konferencyjnej.
Następnym punktem programu było Centrum Nauki „Kopernik”, a tam 2,5 godziny szaleństwa. Można było zobaczyć nową wystawę luster, uczestniczyć w setkach doświadczeń, zbadać swój mózg, czy poleżeć na łóżku fakira. I tylko czas nas ograniczał, bo chęci mieliśmy, aż nadto. A dla leniwych były lody robione w ciekłym azocie. MNIAM!
Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy, więc i nam przyszło wracać. Szczęśliwi, zadowoleni, cali i zdrowi wróciliśmy do Pionek, gdzie już czekali na nas stęsknieni rodzice.
Dziękujemy WSZYSTKIM, dzięki którym ten wyjazd doszedł do skutku i tak dużo dzieci mogło pojechać.