Paulina Wierzbińska

CZŁOWIEK I PRZYRODA

   
Błękitne niebo rozgrzane słońcem,
bez jednej chmurki, powietrze mroźne.
  Biały puch przykrył pola i łąki,
a na tym puchu czarne biedronki???
To płatki sadzy lecą z komina,
a czarna chmura niebo zakryła.
  Widok się taki często powtarza.
Trudno oddychać, gardłom zagraża.
Czy można pomóc jakoś przyrodzie,
by człowiek i przemysł byli z nią w zgodzie?
  By środowisko nie było trute,
założyć filtry i palić mazutem!
Soczysta zieleń, aż bije w oczy,
kwiaty i drzewa - widok uroczy.
  Szum lasu, woń kwiatów - cuda przyrody,
lecz jakiś fetor ciągnie od wody.
Przez środek lasu rzeka przepływa,
w niej śnięte ryby i maź obrzydliwa.
  Widok się taki często powtarza.
Cuchnąca woda ludzi przeraża.
Czy można pomóc jakoś przyrodzie,
by człowiek i przemysł byli z nią w zgodzie?
  Dziś oczyszczalnie trzeba budować.
Zakłady muszą filtry montować.
I wreszcie pomóc naszej przyrodzie.
Częścią przyrody jest przecież człowiek.

Powrót do "Gala Konkursu poezji własnej"