Wieczorkiem się działo...

 
    Jak co roku znowu się stało,
że Szóstoklasistom bawić się zachciało!
Muzyka skocznie im grała,
każda szósta klasa chętnie tańcowała.
    Na pożegnalny wieczorek wszyscy przybyli
i już 3 czerwca by szkołę skończyli!
Przygotować wszystko jednak trzeba było,
kanapeczki, ciasteczka, napoje się piło.
Wiele smakołyków rodzice przygotowali,
gdy mili goście w salach się zbierali.
    Klasa VI A wychowawczynię swą ściskała,
bo Pani Agnieszka Lis wiele cierpliwości do nich miała.
    Klasa VI B Panią Wiolettę Banaś do góry wznosiła
i takiej wychowawczyni w gimnazjum sobie życzyła.
    Klasa VI C wychowawczynię swoją w kółeczko brała,
by Pani Mariola Szwankowska z nimi poszalała.
    Zaś klasa VI D integracyjną była,
więc dwóch wychowawców na wieczorku gościła:
Panią Izabelę Warchoł do tańca wciąż zaganiali
i Panią Lidkę Jaroszek mile wspominali.
    A śmiechom, tańcom i rozmowom końca nie było
i o 2000 wszystko się skończyło.
Nie trzeba jednak rozpaczać,
przewinienia szkolne należy wybaczać.
My więc tak czynimy
i jako Grono Pedagogiczne naszym absolwentom wszystkiego najlepszego życzymy!
 
Izabela Warchoł


Powrót do "Wydarzyło się w roku szkolnym 2008/2009"