Uroki jesiennego Kazimierza...

    Był mglisty, listopadowy poranek, gdy uczniowie klas III - uczestnicy Koła ekologicznego działającego w ramach Rządowego programu wyrównywania szans edukacyjnych dzieci i młodzieży w 2008 r. zebrani przed budynkiem PSP Nr 5 im. Jana Pawła II w Pionkach wyruszali na wycieczkę edukacyjną do Kazimierza Dolnego. W miarę zbliżania się do celu naszej podróży niebo przejaśniało się, zapowiadał się piękny dzień.

    Kazimierz Dolny, miasto położone w woj. lubelskim, nad Wisłą, w Małopolskim Przełomie Wisły. Początki osady sięgają XI wieku. Na jednym ze wzgórz istniała osada zwana Wietrzną Górą. To i wiele, wiele innych ciekawostek o tym pięknym miejscu opowiadał nam przewodnik naszej wędrówki.
    Pierwszy etap naszej przygody to zwiedzanie Muzeum Przyrodniczego założonego w 1985 r., którego siedziba znajduje się w XVI - wiecznym spichlerzu.

    Wyposażeni w wiedzę i lornetki wędrowaliśmy brzegiem Wisły w poszukiwaniu jej skrzydlatych mieszkańców. Bystrym okiem obserwatora przyrody odnaleźliśmy, przy dużym udziale pana przewodnika 14 gatunków ptaków. Podziwialiśmy m.in. czaplę, kaczki krzyżówki, kruki, gawrony, wrony, sójki i wiele innych. Poszukiwaliśmy ptaków żyjących obecnie w okolicy oraz śladów skamieniałości w postaci skorup, odcisków, odlewów małż, ślimaków i innych jakie żyły ponad 65 milionów lat temu w morzu kredowym.

    Poza wspaniałą architekturą doby odrodzenia, Kazimierz słynie z pięknych wąwozów wyżłobionych w miękkich, pylastych skałach zwanych lessami.

    Wycieczkę po miasteczku, które zachowało średniowieczno - renesansowy układ urbanistyczny rozpoczynamy w Rynku. W centralnym punkcie podziwialiśmy jeden z symboli Kazimierza - studnię, która pojawiła się tam na przełomie XVIII i XIX wieku. Stojąc na Rynku oglądaliśmy piękne, a zarazem słynne kamienice doby odrodzenia w Polsce - Kamienice Przybyłowskie, które przypominają okres rozkwitu miasta.

    Po krótkim odpoczynku czekała nas wspinaczka na Górę Trzech Krzyży. Wchodziliśmy krótszym, ale bardziej stromym podejściem, schodziliśmy łagodniejszym szlakiem. Po drodze zatrzymywaliśmy się by podziwiać kazimierskie dachy - jedne drewniane, gontowe, ciemno - szare, inne czerwone, kryte dachówką. Zachwycając się widokami znaleźliśmy się pięknym punkcie widokowym w Kazimierzu - Górze Trzech Krzyży.

    Po wysłuchaniu ciekawych opowieści pani Ewy Zamorskiej, odpoczynku i nasyceniu wzroku wspaniałym widokiem wyruszyliśmy do ruin Zamku. Przechodząc przez brukowaną drogę - ulicę Zamkową, schodkami podeszliśmy do Zamku. Widok dziedzińca zamkowego mogliśmy podziwiać tylko przez arkadową bramę (od listopada zamek dostępny jest dla zwiedzających tylko w soboty i niedziele). Mimo tego dzieci z uwagą wysłuchały informacji dotyczących tej pięknej budowli. Dowiedzieli się, że Zamek w chwilach zagrożenia służył ochronie mieszkańców miasta i okolic. Nieopodal Zamku znajduje się Baszta, jedna z najstarszych budowli w Kazimierzu. Dokładnie nie wiadomo, kiedy powstała, być może w XIII wieku. Podobnie jak Zamek, kazimierskie kościoły, kamienice i spichlerze wybudowana została z miejscowego budulca - opoki kazimierskiej. Wieża ma około 20 metrów wysokości, 10 metrów średnicy, zaś grubość jej murów w przyziemiu przekracza 4 m. Z Zamkiem i Basztą związane są liczne legendy. Poczytajcie, naprawdę warto.

    Dzień chylił się ku zachodowi, gdy nasza wycieczka dobiegała końca. Zmęczeni, ale pełni wrażeń wyruszyliśmy w drogę powrotną do Pionek.

Na turystycznym szlaku uczniom klas trzecich dbając o zapewnienie jak największej ilości pozytywnych wrażeń towarzyszyły Lidia Czyżewska i Ewa Zamorska.



Powrót do "Wydarzyło się w roku szkolnym 2008/2009"