Po zakończeniu roku szkolnego 2006/2007 zrealizowaliśmy
zadanie, które było spełnieniem wielu marzeń, a
jednocześnie nagrodą za wytrwałą, systematyczną
pracę dzieci realizujących program "Mała Ojczyzna
- oknem na świat". Wakacyjny wyjazd edukacyjny w
ramach programu "Sukces ucznia - promocją szkoły",
bo o nim właśnie mowa, trwał wprawdzie tylko 6 dni,
ale przyniósł wiele niezapomnianych wrażeń. Wspólne
wędrówki po ślicznej choć zatłoczonej Łebie,
spacery brzegiem morza, cudowne nadmorskie zachody
słońca, bardzo przemyślane budowle z mokrego piasku (a
tego w tym roku nie brakowało) to tylko elementy, które
wypełniały nasz "wolny czas" po zajęciach
wynikających z harmonogramu wyjazdu.
Pierwszego dnia tj. 9 lipca 2007 r. wyruszyliśmy autokarem do Łeby. Podróż była długa i męcząca. WTOREK Drugiego dnia 10 lipca 2007 r. zwiedzaliśmy razem z naszym przewodnikiem - panem Staśkiem Muzeum Wsi Słowińskiej. Poznaliśmy historię, obyczaje i sposób życia ludzi, którzy żyli w tym rejonie. Po przyjeździe do ośrodka mieliśmy dyskotekę.
Trzeciego dnia pojechaliśmy zwiedzać latarnię morską w Czołpinie. Następnie poszliśmy na ruchome wydmy. Bawiliśmy się w piasku, zakopywaliśmy kolegów i zjeżdżaliśmy z wydm. Podziwialiśmy morze, a z drugiej strony jezioro Sarbsko. Po zabawie na Górze Łąckiej wyruszyliśmy brzegiem morza do naszego ośrodka w Łebie.
Czwartego dnia 13 lipca 2007 r. byliśmy w ogrodzie ornitologicznym i oglądaliśmy piękne gatunki ptaków. Potem pojechaliśmy do stadniny koni, gdzie jeździliśmy konno. Po przejażdżce mieliśmy grilla - kiełbaski smakowały wspaniale. Po grillu pojechaliśmy do ośrodka na obiad, a potem bajkową kolejką jeździliśmy zwiedzając miasto. W porcie wsiedliśmy na statek Missisipi. Na morzu był wielki wiatr więc statkiem bujało na wszystkie strony. Ten rejs pozostanie na długo w naszej pamięci.
Piątego
dnia 14 lipca 2007 r. odbył się konkurs sprawdzający
wiedzę zdobytą podczas wakacyjnego wyjazdu edukacyjnego
"Łeba 2007". Po konkursie, którego laureatami
zostali: SOBOTA Szóstego dnia 15 lipca 2007 r. od razu po śniadaniu wyruszyliśmy autokarem w stronę Pionek. Po długiej podróży dojechaliśmy na miejsce o godz.20:00. Przed szkołą powitał nas tłum rodziców i znajomych. Uściskom nie było końca. Radość ze spotkania z bliskimi była ogromna i jeszcze większy żal, że przygoda z morzem dobiegła końca.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
PONIEDZIAŁEK
ŚRODA
CZWARTEK 
PIĄTEK)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
