|
Opracowanie:
mgr Małgorzata Chmielnicka |
Uczeń
jako podmiot wychowania i nauczania
|
We współczesnej
pedagogice zagadnienie podmiotowości ucznia bywa
traktowane jako zasada wymagana w procesie wychowania i
jego cel, do którego należy dążyć. Podmiotowość
ucznia jako cel i jako droga prowadząca do celu
wychowawczego, a przede wszystkim jako jedna z
najważniejszych wartości człowieka - nie stanowi już
alternatywy wobec równie cennych wartości. Jest coraz
lepiej uświadomioną koniecznością. Konieczność ta
wynika z nowych zadań które stoją przed edukacją.
Podmiotowość określana jest jako aktywna
relacja człowieka do otaczającej rzeczywistości i
możliwości wpływu na ową rzeczywistość. Na
podmiotowość składają się: działalność podmiotowa
jednostki, świadomość obiektywnej sytuacji i własnej
odrębności.
Podmiotowość jest aktywnym, celowym i świadomym
uczestniczeniem w rzeczywistości. Istotnym elementem
podmiotowości jednostki ludzkiej jest poczucie, że jest
ona podmiotem w relacjach ze światem zewnętrznym.
Poczucie podmiotowości zależy od: sformułowania celu
działania, gotowości do osobistego formułowania celów,
wartości i standardów, stopnia zgodności efektów
podjętych działań z założonymi celami, stopnia
trudności podjętego przez jednostkę działania oraz
wagi wartości osobistych realizowanych przy pomocy owego
działania.
"Wychowanie podmiotowe to takie, które
sytuację wychowawczą wyznacza zawsze układem ludzi,
rzeczy i zadań traktuje jako sytuację dwupodmiotową (
... ) ."
Podmiotem w tej sytuacji jest tak wychowawca jak
wychowanek. Zachodzące między nimi stosunki, przepływy
informacji, komunikowanie się stanowi istotę wychowania,
istotę zachodzącego procesu wychowawczego.
Wychowawca włącza do swej linii działania wychowanka
oraz tworzy takie warunki, by dziecko mogło go
wprowadzić do własnej linii działania. Musi ono mieć
w każdej sytuacji możliwość takich zachowań, jak
stawianie pytań, zgłaszanie propozycji, samodzielne
wykonywanie czynności.
Podmiotowość człowieka wyrasta z jego
indywidualności i oznacza jego prawo do bycia sobą
zgodnie z własną osobowością, zdolnościami i
doświadczeniami. Podmiotowość to także
przeświadczenie, że człowiek jest współtwórcą
zdarzeń w otaczającym go świecie. Świadomie
podejmującym działania, dokonującym wyborów,
przyjmującym odpowiedzialność za podjęte zadania, za
własne klęski i niepowodzenia.
Podstawowym założeniem leżącym u podstaw
podmiotowości jest traktowanie wychowanka - niezależnie
od wieku jako człowieka, jako osobę wyposażoną w te
same co ludzie dorośli, nauczyciele, podstawowe
kompetencje umożliwiające mu poznanie świata i
kontaktowanie się z innymi. Inny jest tylko sposób
ujawniania się i posługiwania nimi i inne są treści,
które gromadzi z ich pomocą.
Każde dziecko ma prawo do własnego widzenia siebie i
innych, przejawiania własnego zdania w różnych
sprawach, postrzegania świata przez pryzmat własnych
doświadczeń i odczuć.
Chcąc uczynić sytuacje wychowawcze podmiotowymi dla
dziecka, każda z osób w nich uczestniczących musi
godzić się na ograniczenie swojej podmiotowości
podmiotowością drugiej osoby.
Wychowanie które stawia sobie za cel podmiotowe
kształtowanie osobowości wychowanka, zakłada, że
proces dojrzewania młodego człowieka - to proces
przejmowania przez niego w układzie dwupodmiotowej
relacji odpowiedzialności za siebie, to coraz szerszy
zasięg wymiany wzajemnych wpływów, to taki proces
komunikowania się, który pociąga za sobą coraz
szersze włączanie się wychowawcy w aktywność
wychowanka, a więc jego projekty, problemy na zasadzie
partnera, życzliwego obserwatora, doradcy, a nie dozorcy
i kierownika. Uczeń jest podmiotem rozwijającym się
zarówno w zakresie poznawczego kontrolowania otoczenia,
formułowania zadań i stawiania celów ukierunkowanych
aktywnością własną lub dzieloną z innymi, jak i w
zakresie realizowania wcześniej określonych przez
innych czy przez samego ucznia, zadań zmieniających
się w warunkach sytuacyjnych.
W procesie wychowania należy zatem stwarzać dziecku
okazję do doświadczeń "bycia podmiotem", w
miarę możliwości dziecka, a nie tylko kształtować
sytuację, w której byłoby ono głównie przedmiotem
naszych oddziaływań.
Dziecięce pragnienie odpowiedzialności za to,
czego i jak chce się ono nauczyć, ta żądza wejścia w
surową materię edukacji nie ujawnia się przez z góry
przygotowane programy, sztywne podręczniki i traktowanie
nauczyciela jako "dostawcy" wiedzy, zamiast
jako starszego kolegi. Dzieci chcą owego dreszczyku
emocji, chcą takiej formy nauczania która zamknie się
w słowie "poszukiwanie", chcą zarówno
odkrywać, jak i brać odpowiedzialność za swoje
pomysły.
Pod adresem współczesnej szkoły wysuwa się
wiele zarzutów, dotyczących zarówno jej funkcji
kształcącej jak i wychowawczej. Szkoła rości sobie
prawo do uczenia, wszystkiego co należy wiedzieć,
zapominając o tym, że większość ludzi uczy się tego
co już wie. Wraz ze wzrostem wiedzy i informacji
rozszerzają się programy nauczania. W wyniku
przeładowania programów mnogością mało ważnych
szczegółów zmusza się uczniów do pracy ponad siły,
a nauczyciela do nauczania powierzchownego i werbalizmu.
Wśród uczniów dominuje nastawienie na
wypełnianie poleceń, ich działania są dołączone do
czynności nauczyciela na zasadzie uzupełniania ich bez
istotnego wpływu na przebieg i wyniki lekcji, nie są
one integralną częścią nauczania - uczenia się, lecz
zjawiskiem sporadycznym.
W większości systemów szkolnych tępi się
oryginalność i samodzielnie myślące jednostki,
wszyscy uczniowie mają nabyć jednakowe wiadomości z
każdego przedmiotu bez względu na zdolności i
zamiłowania, wszyscy mają zachowywać się jednakowo.
Uczeń nie jest traktowany jako samodzielny podmiot,
który jest zdolny do planowania własnych działań, ich
realizacji i ponoszenia odpowiedzialności za nie, ale
jako przedmiot oddziaływań.
Podmiotowość ucznia wyraża się w prawie do
tworzenia osobowości, wyboru systemu wartości, w prawie
do takiego sposobu samorealizacji, który wynika z
zainteresowań wychowanka, a nie tylko z woli dorosłych.
Wychowanie nie może być rozumiane jako przystosowanie
do istniejącej rzeczywistości, ale jako wyzwalanie
dążeń do udziału w tworzeniu nowej rzeczywistości.
Podmiotowość ucznia w procesie kształcenia i
wychowania znajduje prawo obywatelstwa wówczas, gdy
uczniowi stworzy się warunki aktywnego w nim udziału,
umożliwi wpływanie na jego przebieg i charakter,
warunki rozwijające osobowość, działanie, wyrażanie
swoich myśli i przeżyć, ujawniania własnego stosunku
do faktów i problemów. Stanie się tak wtedy, gdy
dojdą do głosu autentyczne: radość i wątpliwości
gdy uczeń będzie miał prawo tyle do aprobaty co do
krytyki.
Wszystko to będzie pomocne uczniowi w poznaniu siebie
samego.
W określeniu swego miejsca teraz w klasie, a później w
społeczeństwie. To budulec do rozwoju bogatej i
twórczej osobowości.
Za podmiotowością uczniów w pracy dydaktyczno
- wychowawczej przemawiają ważkie argumenty. Dotyczą
one przede wszystkim postawy człowieka, który ma
poczucie sprawstwa powiązanego z poczuciem kontroli
wewnętrznej. Ludzie tacy ( a więc i uczniowie ): -
skłonni są traktować większość życiowych sytuacji
jako sytuacje zadaniowe, które muszą rozwiązać; - są
bardziej realistyczni w działaniu; - są wrażliwi na
informacje i sami poszukują informacji ułatwiających
im działanie; - uczą się na własnych doświadczeniach;
-mają silniejsze poczucie odpowiedzialności; -są
odporniejsi na stres i frustrację.
Jeśli uczące się dziecko doznaje poczucia
podmiotowości to jest przekonane, że: - działalność
podejmuje z własnej woli; - cel osiąga własnym
wysiłkiem; - samo decyduje lub współdecyduje o
akceptacji lub odrzuceniu rezultatów swojej
działalności.
Przenosząc to na grunt praktyki szkolnej można
zadać pytanie:
- W jaki sposób szkoła umożliwia
uczniom realizację tych wartości?
- A tym samym jak w świetle tego
realizuje się zasada podmiotowości ucznia?
W praktyce wygląda to
bowiem tak: uczeń podlega, jest zapisany do, jest
oceniany, kontrolowany, egzaminowany, promowany, karany,
nagradzany, klasyfikowany, przyporządkowany do grupy
rówieśniczej - wyłącznie na podstawie decyzji
podejmowanych przez osoby dorosłe.
Podmiotowość, a raczej jej brak, zależy od
systemu kierowania oświatą i stosunków międzyludzkich
panujących w szkołach. Nauczyciel nie potrafiący być
podmiotem nie będzie skłonny przystać na
podmiotowość uczniów. Nauczyciel kontrolowany,
oceniany odgórnie przeniesie swoją sytuację na
uczniów, przede wszystkim dla tego, że nie rozumie
potrzeby stwarzania innych sytuacji. Kluczem do
rozwiązania tego problemu jest właściwa postawa
etyczna - ogólna i zawodowa wychowawcy. W każdych
warunkach można wychować człowieka samodzielnego,
twórczego, wewnętrznie wolnego. Wystarczy samemu być
twórczym, samodzielnym, otwartym na to, co najbardziej
ludzkie w szkolnej edukacji. Podmiotowe traktowanie
uczniów przez nauczyciela to inaczej prawdziwie ludzkie
podejście do nich. Polega ono na spostrzeganiu każdego
ucznia jako jednostki autonomicznej, która bez względu
na wpływy i uwarunkowania zewnętrzne ma prawo do
własnej odpowiedzialności za własne postępowanie, a
więc także prawo do samodzielnego kształtowania swego
losu. Należy liczyć się z godnością ucznia, należy
okazywać mu poszanowanie i serdeczność, uwzględniać
najbardziej podstawowe jego potrzeby i udzielać mu
niezbędnej pomocy.
Powrót do Top Secret
|