|
Opracowanie:
mgr Elżbieta Sztobryn |
"A MOŻE BYŚMY TAK NAJMILSI ...
WPADLI NA DZIEŃ DO CZARNOLASU ..."
|
Ogromne
korzyści czerpiemy z kontaktu z dziełami sztuki -
przede wszystkim zdobywamy i poszerzamy wiedzę,
wzbogacamy nasze przeżycia, pogłębiamy sferę
wzruszeń, doznań i potrzeb estetycznych. Wiemy jednak,
że również rozbudzamy nasze twórcze postawy. Do tego
nie trzeba być koniecznie artystą i nie trzeba
wykonywać dzieł sztuki. Możemy być aktywni, twórczy
realizując nasze życiowe plany.
Wraz ze wzrostem zainteresowania sztuką wzrasta
zapotrzebowanie na urozmaicone formy pracy muzeów. Nieco
odmienny rodzaj muzealnictwa stanowią muzea literackie.
Odmienne są ich cele i zadania, odmiennymi materiałami
dysponują w swych ekspozycjach. Naczelnym zadaniem tych
placówek jest dążenie do pokazania pamiątek po
pisarzach, niepowtarzalnych przedmiotów, których w
żadnej innej ekspozycji nie można zobaczyć. Obok
ekspozycji pamiątek, rozwija się drugi rodzaj wystawy
literacko - dokumentacyjnej, przygotowanej zgodnie z
wymaganiami założeń historyczno - literackich. Oba
powyższe rodzaje ekspozycji spełniają także pewne
wspólne zadania - zmierzające do ukazania związku
pisarza z jego epoką i otaczającym go światem.
Ekspozycje muzeów literackich służą również
zachowaniu pamięci o twórcy, wyrażaniu szacunku wobec
życia i pracy pisarza, przekazaniu i ogarnięciu tymi
uczuciami zwiedzających, zwróceniu uwagi na
wyjątkowość miejsca, w którym się znajdują,
eksponatów, które oglądają, informacji jakie
otrzymują.
Wzrost zainteresowania tego typu placówkami
wiąże się z zainteresowaniem życiem i pracą
człowieka, z chęcią poznania jego działalności
twórczej nie bez znaczenia staje się również lokalny
patriotyzm i przywiązanie do postaci i dzieł pisarza,
który rozsławił nasze miejscowości, a kiedyś
aktywnie uczestniczył w życiu tej społeczności.
Szczególnie nauczyciele języka polskiego i
historii zdają się być zainteresowani placówkami
muzealnymi prowadzącymi ekspozycje humanistyczne i
biograficzne.
Z naszym regionem związany jest poeta -
myśliciel - Jan Kochanowski - znany jako twórca fraszek,
pieśni, trenów i "Odprawy posłów greckich".
Warto wiedzieć, że poeta urodził się w Sycynie w 1530
roku, studiował w Akademii Krakowskiej, przebywał w
Królewcu, studiował w Padwie (gdzie gruntownie poznał
filozofię, literaturę antyczną, grecką i włoską).
Po krótkim pobycie we Francji (w Paryżu) powrócił do
ojczyzny i pełnił funkcję sekretarza królewskiego na
dworze Zygmunta Augusta. Otrzymanie spadku po rodzicach (Czarnolas
i okolice) rozpoczyna kolejny etap w życiu poety.
Czarnolas wybrał poeta, by wieść spokojne
życie gospodarza, by z dala od dworskich intryg móc
pisać i doskonalić język poetycki. Tutaj powstało
wiele wspaniałych utworów inspirowanych pejzażem i
atmosferą rodzinnej wsi. jego życie zgodnie z
naturalnym rytmem pór roku nabrało nowego wymiaru. Z radością
witał wiosnę, cieszył się latem, długie zimowe
wieczory poświęcał tworzeniu. Hymnem na cześć
Czarnolasu stała się "Pieśń świętojańska o Sobótce"
- głosząca afirmację życia ziemiańskiego.
W przekonaniu poety to ono pozwala zachować
cnotę, umiar i piękno. Utwór ten jest zbiorem dwunastu
pieśni o wspólnej ramie kompozycyjnej. Stanowi ją
nawiązanie do pogańskiego święta - sobótki,
obchodzonego w wigilię św. Jana, 23 czerwca. Z czasem
obrzęd ten uległ chrystianizacji i został połączony
z dniem św. Jana Chrzciciela. W trakcie uroczystości
panny wiły wianki i rzucały je na wodę jako wróżbę
zamążpójścia. Innym obrzędem sobótkowym było
rozpalanie ognisk na wzgórzach, by wokół ognia
tańczyć i śpiewać pieśni. Do tego zwyczaju
nawiązuje Kochanowski, komponując swój utwór z
pieśni śpiewanych przez dwanaście panien tańczących
przy ognisku. Z całego cyklu najbardziej osławiona
stała się "Pieśń Panny XII" (Wsi spokojna,
wsi wesoła) - w której autor tworzy wizję polskiej
arkadii, idyllicznej krainy, w której panuje ład,
spokój i radość.
"Wsi spokojna, wsi wesoła,
Który głos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć za raz wszytki?"
Gwarantem
szczęścia jest życie zgodne z rytmem natury. To ona
wyznacza człowiekowi czas pracy i odpoczynku, decyduje o
repertuarze jego zajęć. Jest ponadto niebywale
szczodra, zapewnia dostatek i niezależność.
"Jemu sady obradzają,
Jemu pszczoły miód dawają;
Nań przychodzi z owiec wełna
I zagroda jagniąt pełna ..."
Wieś jest nie
tylko rajem obfitości, lecz również miejscem
pozwalającym na spełnienie duchowe, życie towarzyskie,
przyjemność biesiadowania. Odkrywa przed człowiekiem
prawdziwe piękno, przynosi spokój, ułatwia zachowanie
równowagi wewnętrznej, uczy szacunku dla wszystkich,
sprzyja umiarowi. Szlachcic ziemianin jest bowiem w
ujęciu poety prawdziwym artystą, architektem życia.
przyglądając się światu, dostrzegając jego idealną
harmonię, próbuje swoim mądrym, roztropnym, uczciwym
bytowaniem w niczym tej harmonii nie naruszyć. Wie
przecież, że nie w zaszczytach, nie w bogactwie, nie w
rozgłosie tkwi szczęście człowieka, lecz w
umiejętności zachowania pogody ducha, a tę najłatwiej
odnaleźć w wiejskim zaciszu.
Spokój czarnoleski zakłóciły tragiczne
wydarzenia. W roku 1579 zmarła jego trzyletnia córka -
Urszulka, utalentowana poetycko. Poetyckim krzykiem i łzami,
buntem i pogodzeniem stały się "Treny" -
pieśni żałobne poświęcone Urszuli Kochanowskiej,
uznawane za szczytowe osiągnięcie liryki poety z Czarnolasu.
Podążając śladami Jana Kochanowskiego nie
sposób pominąć trzech ważnych miejsc, które kojarzą
się z poetą. należą do nich: Sycyna, gdzie się
urodził, Czarnolas, w którym przeżył
najszczęśliwsze i najbardziej twórcze lata i Zwoleń,
gdzie został pochowany.
W Sycynie, w miejscu, gdzie rozciągał się park
przy dworze, w którym urodził się Jan Kochanowski stoi
dziś około 4 - metrowej wysokości obelisk z czerwonego
piaskowca.
W kościele w Zwoleniu znajduje się naturalnej
wielkości popiersie poety, na którym wzorowało się
większość artystów. Tu też został pochowany Jan Kochanowski.
Obecnie na zwoleńskim rynku króluje granitowy
pomnik Jana Kochanowskiego, dłuta Władysława Jani. W
ten sposób mieszkańcy Zwolenia dali dowód szacunku dla
humanisty, mistrz słowa, żarliwego patrioty i prawego
obywatela.
W czasach Jana Kochanowskiego Czarnolas
znajdował się wspólnie z paroma sąsiednimi wsiami w
rozległym ostępie Puszczy Radomskiej.
Zachowany do dziś czarnoleski dwór ma
stosunkowo późną metrykę i nie ma żadnego związku z
domem Jana Kochanowskiego. W 1570 roku poeta wybudował
modrzewiowy dwór, który nie przetrwał do naszych
czasów. Obecny dwór, murowany, zbudowany został około
1870 roku przez Władysława Jabłonowskiego. Obok dworu
Jabłonowskich stoi kaplica przydworska. Zbudowana jest w
stylu romantycznego neogotyku na planie litery L. Składa
się z kaplicy właściwej od północy oraz korytarza w
części zachodniej, gdzie wyeksponowano kamienie z XVI -
wiecznych fundamentów będących według tradycji
pozostałością fundamentów dworu Jana Kochanowskiego.
W 1961 roku dwór przeznaczono na siedzibę Muzeum Jana
Kochanowskiego. Park utrzymany jest w stylu romantycznym,
w drzewostanie przeważają lipy.
Otwarcie muzeum biograficznego Jana
Kochanowskiego było wielkim wydarzeniem w dziejach
Czarnolasu. Na cele ekspozycyjne przeznaczono hol i sześć
sal w dziewiętnastowiecznym dworku. Każda z sal posiada
swoje hasło i motto. Zgromadzono interesujący
materiał ekspozycyjny. Obejmuje on - salę I -
KSZTAŁTOWANIE. Tu dowiemy się, ze pierwsze
nauki pobierał Kochanowski prawdopodobnie w szkole
parafialnej w Sieciechowie, po ukończeniu której w 1544
roku został żakiem Akademii Krakowskiej. Jest to
pierwsza sprawdzalna data w biografii, a dokumentuje ją
wpis do księgi metrykalnej Uniwersytetu Jagiellońskiego,
która znajduje się w gablocie wystawowej.
W roku 1551 przebywał poeta w Królewcu, w 1552
roku udał się do włoch, gzie został słuchaczem
Uniwersytetu w Padwie. We Włoszech przebywał z przerwami
do końca 1558 roku (mapę podróży ilustrują
drzeworyty miast, które zwiedził).
Po wyjeździe z Włoch zwiedził Francję, by w I
połowie 1559 roku na stałe powrócić do kraju i
osiąść w Czarnolesie.
Sala II -
RENESANSOWY MANIFEST POETY .
Po okresie studiów i podróży
zagranicznych rozpoczął się okres dworski w życiu
poety. Przebywał on na wielu magnackich dworach a
dzięki poparciu podkanclerzego Piotra Myszkowskiego
otrzymał godność sekretarza króla Zygmunta Augusta.
Sala III - POETA
CZARNOLESKI.
"Panie to moja praca, a
zdarzenie Twoje;
Raczysz błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmurowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajami znośnymi, nieprzykrą starością."
Jan Kochanowski
"Na dom w Czarnolesie"
Jan Kochanowski
około roku 1570 zrezygnował ze wszystkich godności
dworskich i osiadł na stałe w Czarnolesie. W 1575 roku
ożenił się z Dorotą Podlodowską, z którą miał
sześć córek i jednego syna urodzonego już po śmierci
ojca.
Pobyt w Czarnolesie to najszczęśliwszy okres w
życiu poety. Dwór czarnoleski słynął z niezwykłej
gościnności.
Mimo nieszczęść (śmierci Urszulki i Hanny)
Kochanowski uważał tę wieś za swoje miejsce na ziemi.
Czarnolas stał się najbardziej znaną wsią polskiej
literatury, a poeta otrzymał przydomek Jana z Czarnolasu.
Sala IV - POETA I
OBYWATEL.
Problematyka obywatelska zajmowała
zawsze znaczące miejsce w twórczości Kochanowskiego.
Znalazło to odbicie w takich utworach jak: "Zgoda",
"Wróżki", "Satyr", "Proporzec"
i najbardziej znany utwór "Odprawa posłów
greckich".
Sala V - POETA
PRZY PRACY.
W "gabinecie" poety
najcenniejszym przedmiotem jest fotel Jana Kochanowskiego
kryty kurdybanem (oślą skórą). Oparcie fotela
ozdobione jest późniejszym bogato rzeźbionym
zwieńczeniem z inicjałami poety, herbem "Korwin".
Sala VI - POETA
NIEŚMIERTELNY.
"I wdarłem się na
skałę pięknej Kalijopy,
Gdzie dotychczas nie było znaku polskiej stopy".
Jan Kochanowski
"Psałterz Dawidów"
Sala ta jest
wyrazem szacunku do Jana Kochanowskiego oraz tradycji
czarnoleskiej w kulturze polskiej.
Działalność muzeum nie ogranicza się do
przygotowywania ekspozycji. Ciekawym wydarzeniem roku
1984 było wystawienie "Odprawy posłów greckich"
przez aktorów radomskiego Teatru im. Jana Kochanowskiego.
Przedstawienie prezentowane było przed budynkiem muzeum.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się także koncerty
muzyki dawnej z udziałem uczniów Państwowej Szkoły
Muzycznej w Radomiu.
Największym artystycznym przedsięwzięciem
stała się inicjatywa czarnoleskiego muzeum finansowo i
merytorycznie poparta przez Ministerstwo Kultury i Sztuki,
wykonania serii sześciu gobelinów współczesnych,
tematycznie związanych z problematyką poszczególnych
sal stałej ekspozycji. "Jan Kochanowski - życie i
twórczość".
Kierownictwo Muzeum organizuje odczyty, spotkania,
sympozja naukowe, wieczory poetyckie z udziałem
współczesnych poetów i pisarzy oraz współpracuje ze
szkołami pobliskich okolic i całej Polski. Poprzez
organizowanie wycieczek do muzeum wprowadza się
młodzież jak i dorosłych w szeroki krąg zagadnień
humanistycznych, artystycznych, naukowych i społecznych.
Z inicjatywy muzeum wydawane są także foldery, plakaty
rocznicowe, pocztówki z widokiem muzeum i ekspozycji, a
także różnego rodzaju plakietki.
Obchody rocznic Kochanowskiego: 450 - urodzin w
1980 roku i 400 - śmierci w 1984, dały początek
cyklicznym imprezom - "Czarnoleskim dniom kultury
Renesansu" i "Imieninom Pana Jana".
Kolejna cykliczna impreza to Czarnoleskie
Spotkania Sobótkowe organizowane od 1992 roku.
Nierozerwalnie z nim związany Konkurs literacki "O dzban
czarnoleskiego miodu" odbywa się corocznie. Celem
konkursu jest promocja poezji inspirowanej twórczością
Jana z Czarnolasu i ideami epoki Renesansu. Ogłoszone
są również inne konkursy tematycznie związane z
życiem poety a także koncerty sławnych ludzi.
Naprawdę warto od czasu do czasu odwiedzić pobliskie
muzeum, uczestniczyć w "Spotkaniach Sobótkowych"
i choć na chwilę znaleźć się w cieniu ukochanych
przez Kochanowskiego lip. W poezji Kochanowskiego nadal
odnajdujemy wciąż nowe inspiracje.
Powrót do Top Secret
|